mam totalna jazde na punkcie komiksow. najwieksza bolaczka mego zycja jest to ze na polskim rynku nie ma czegos podobnego do amerykanskiego Hevy Metalu, ktory w Polsce w Empiku kosztuje taka kase za az glowa boli (cos kolo 40 zl za miesiecznik). ze dziecinne? a i owszem. ale za to jakie przyjemne.... jedynym w miare porzadnym magazynem dla doroslych jet Produkt, ktory prezentuje maksymalna jazda. gazeta robiona jest przez paczke nawiedzonych gosci ktorych interesuje tylko trawa, laski i wlasnie rysowanie. to co wypuszcza na nasz rynek Egmont to jakies smetne pierdu, pierdu dla przedszkolakow. owszem Asterix jest smieszny, Lowca nawet ok ale te pozostale;-ppppppppppp kudy im np. do Drruny...