tylko dla facetow
tak naprawde szanse na wybujale zycie erotyczne ma troglodyta o barach przypominajacych gdanska szafe trzydrzwiowa i z wezem strazackim w rozporku.
przyklad? ano moj kumpel S ma nastepujaca metode na podryw obcych niewiast. przychodzi do baru nieogolony, zarosniety w podartym t - schircie i w skorzanych spodniach (jak jest jesien doklada do tego zestawu jeszcze skorzany plaszcz). na dodatek jest tak obwieszony lancuchami, ze wykrywacz metali na kazdym lotnisku po prostu by oszalal.
wlazi przez 30 sekund wypatruje jakiejs sztuki podchodzi do niej i mowi jestes tak brzydka ze moj (tu pada okreslenie w wiekszej czesci naszego kraju uznawane za obrazliwe, a obrazujace meski czlonek) ...jest ladniejszy. i co dostaje w morde???
otoz nie drodzy panowie. panie wybuchaja smiechem. sam w to nie wierzylem dopoki nie zobaczylem na oczy. poszedlem z nim do baru zastosowal owa metode, przysiadl sie do dwoch kobiet i przez cale dwie, trzy godziny dyskusji nie powiedzial im ani jednego milego slowa poza odzywkami w stylu wlosy sie wam przetluszczaja. no i co? przychodze do niego nastepnego dnia rana a one siedza w kuchni i robia mu jajecznice. NA DWOCH PATELNIACH BO NIE WIEDZIALY CZY LUBI SCIETA CZY RZADKA.
jaki z tego wniosek?
nie dzwon baranie z zapewnieniami ze tesknisz. traktuj ja jak powietrze. spozniaj sie na spotkania. podrywaj inne. zdradzaj ja caly czas. a gdy bedzie robila Ci wyrzuty mow: jestem przeciez mezczyzna...